July 5, 2012

czas



Czasem nic się nie dzieje. Czas jakby się zatrzymał.
Aż nagle bije Cię po oczach, że jest tam coś więcej...
*
Sometimes nothing is going on. Time has stopped.
And suddenly you realize there is something more in there...






8 comments:

Eireann said...

Te zdjęcia mają w sobie jakąś tajemnicę. Czuje się w nich ludzką obecność, chociaż nikogo na nich nie widać. Zastanowiło mnie, jak tam wygląda życie, kim są mieszkańcy, o czym marzą itd.

dzery said...

Znajoma okolica :) Czyżby była na zdjęciach uwieczniona Hajnówka?

ania matlak said...

tak dzery, to Hajnówka :)
a skąd znajoma?

Eireann - bywam tam czasem. Ludzie zdają się cieszyć z codzienności. Uwielbiam to, że wszędzie jeżdzą rowerami składakami! Ale nie wiem o czym marzą...

dzery said...

:)))

dzery said...

Zapewne marzą o wielkiej nie spełnionej miłości

ania matlak said...

a może są spełnione niektóre miłości? - tak by mi się wydawało po tym ostatnim zdjęciu...

dzery said...

Mi to bardziej to ostatnie zdjęcie mówi że miłość jest wielka ale nie spełniona.
Mieszkając w Hajnówce człowiek nie przywiązuje uwagi na takie "obrazy" przechodząc obok nich codziennie

dzery said...

Życie szybko przemija
... wiec spieszmy się spełniać swoje marzenia, bo może być za późno