when do you travel by a train, what do you usually do?
what do you think about?
when do you look at the window, what are you actually looking at?
*
kiedy jedziesz pociągiem, co robisz?
o czym myślisz?
gdy patrzysz przez okno, na co właściwie patrzysz?
4 comments:
Ogromnie mi się podoba pierwsze zdjęcie, i w ogóle fantastyczny pomysł na wpis :-). Uwielbiam pociągi! Podróż nimi to chwila dla siebie - oderwanie się od codzienności, wyciszenie i dobry moment na posłuchanie własnego wewnętrznego głosu. Ale też czas na lekturę, słuchanie muzyki albo interesującą rozmowę ze współpasażerem. Krótko mówiąc, kwintesencja życia ;-)
ostatnio spędziłam pół podróży stojąc na korytarzu i gapiąc się w okno...
czego szukałam, sama nie wiem.
mi też się wydaje, że to czas dla siebie... często jednak dopada proza życia i kończy się na przytuleniu do rękawa kurtki która wisi obok :)
pozdrawiam :)
jak rzadko podróżujesz, to tak. ale jak często, to niekoniecznie. bo ludzie są chamscy, bo pociąg pełny, po każdy coś gada, bo jest się zmęczonym, bo się nie chce wracać/wyjeżdżać.wcześniej lubiłam jeździć, teraz jest różnie. ale podróże pociągami w Rumunii były fajne, bo inne. ja z reguły patrzę w okno i czuję pustkę. albo słucham muzyki i myślę.albo piszę zdołowane smsy ;) najfajniej jeździło mi się prawie pustymi pociągami. i ludzie wtedy byli ciekawsi, chętni rozmów.
ps. zdjęcia mi się podobają
ps. już widzę jak koleżanka Eireann nawiązuję rozmowę ze współpasażerem ;P
zauważyłam, że do rozmów są chętni przede wszystkim gdy zjednoczy ich wspólny cel :) tj. w całym wagonie zacznie nagle być tak gorąco, że nawet na korytarzu ciężko wytrzymać, albo pociąg stanie w polu i nagle zgaśnie światło... albo okazuje się że godzinę będziemy czekać na pociąg ze Szczecina a nikt nam tego nie zakomunikował. Ciekawe rozmowy się wtedy pojawiają... ba nawet ktoś Ci może całe swoje życie opowiedzieć. To zresztą ciekawe, że albo nie powie nic, albo nie pominie żadnego szczegółu.
Post a Comment